Panią Natalię (imię zmienione) zaniepokoiły dwie kwestie związane z jej instalacją fotowoltaiczną. Pierwsza z nich to niska produkcja energii elektrycznej względem prognozowanej dla danej mocy instalacji fotowoltaicznej, a co za tym idzie nadal wysokie rachunki za prąd. Druga kwestia to częste wyłączanie falownika w słoneczne dni. Pomimo zgłaszania tych faktów wykonawcy, nie zareagował on na nie.
Po przeprowadzeniu audytu znaleźliśmy szereg błędów. Poniżej część z nich:
1️⃣ Wykonawca wykorzystał do instalacji moduły dwustronne – bifacjalne, które w układzie piramidowym (zamkniętym) są kompletnie nieuzasadnione. Promienie słoneczne nie odbijają się od powierzchni dachu, gdyż dach wykonany jest z papy termozgrzewalnej oraz zasłonięty jest samą konstrukcją paneli. Oczywiście panele bifacjalne są droższe od paneli tradycyjnych.
2️⃣ Panele znajdują się zbyt blisko instalacji odgromowej (minimum to 50 cm).
3️⃣ Wykryto niedopięte, niezabezpieczone, luźne przewody i konektory MC4 oraz zbyt ciasno zwijane przewody solarne.
4️⃣ Część modułów fotowoltaicznych bezpośrednio dotyka połać dachową. Nie dość, że ponownie powoduje to zmniejszenie efektywności instalacji, to dodatkowo panele są narażone na kontakt z zalegającym na dachu śniegiem.
5️⃣ Nieodpowiednia konstrukcja stelażu pod panele dwustronne oraz brak zabezpieczenia przeciwwiatrowego.
Podczas dokładnej inspekcji instalacji, nasz zespół specjalistów zidentyfikował problemy, a następnie pomógł Pani Natalii w przygotowaniu sprawy do sądu.
W rezultacie naszej współpracy, Pani Natalia ma możliwość otrzymania odszkodowania za nienależycie wykonaną instalację. Na chwilę obecną, sprawa jest analizowana przez sąd. W toku postępowania sądowego, po miesiącu od skierowania sprawy do sądu oględzin instalacji dokonał biegły sądowy, który potwierdził wszystkie wykryte przez prywatnego rzeczoznawcę wady. Gdy zapadnie wyrok, natychmiast Was o tym poinformujemy.